Archive for Marzec, 2010

31/03/2010

>totalny obłęd – w beżach i z jajkiem :]

>

Wpadłam jak śliwka w kompot – chcąc zrealizować najnowszy „przepis na…” Anitki na art-piaskownicy zapędziłam się w „kozi róg”. Ja i wielkanocne jajo?! ja i beż?!!! To brzmi jak koszmar – a jednak okazało się być całkiem ciekawym doświadczeniem i wielkim wyzwaniem (dla takie jak ja, co to kartek nie robi, wielkanocnych jajek nie uznaje i nie znosi wszystkiego co beżowo-brązowe).

Oto założenia przepisu:

jajo – jest, filcowe, laserowo wycinane – gotowiec; koraliki – są, a jak… kwiaty – są wycięte na jajku i mają nawet dżetowe środki 🙂 kolorystyka zdecydowanie odbiega od tradycyjnej (dla mnie odbiega od wszystkiego co mnie otacza hahaha); coś słodkiego – ano… moim zdaniem baaardzo słodkie jest to że się przełamałam i z dedykacją dla Oliwiaen stworzyłam tę Wielkanocną kartę 🙂
a teraz coś mojego i iście energetycznym nastroju dalekim od Wielkiej Nocy (tym razem z dedykacją słodkiego dnia dla nuli :*) – truskawkowe śniadanko w dwóch odsłonach: vintage

– soczyście i wyraziście dla fanek mocnych kontrastów i zdecydowanych kolorów;

Reklama
27/03/2010

>błękity, błękity, błękity…

>

Jestem do szaleństwa rozkochana w błękitach… wszystkie moje działania są związane z błękitami, wszystkie myśli wędrują w błękitach, moje marzenia i wyobrażenia są błękitne…
Ostatnia praca również jest błękitna:

Layout – eksperyment… trochę wzorowany na TEJ pracy, ale… tylko trochę 🙂 Nie jestem do końca do tego eksperymentu przekonana, ale może wyciągnę jakieś pozytywne doświadczenia na przyszłość 🙂

A tutaj potężna dawka błękitnych inspiracji specjalnie dla Was :*

1. Lieblingstasse, 2. Unter Glas, 3. aspiring to be a cloud, 4. Untitled, 5. Is Spring there, yet?, 6. shades of blue, 7. Forget-me-nots, 8. Blue, 9. Happy Blue Monday

a te trzy cuda przyleciały do mnie prosto od Nuli :********

25/03/2010

>realizuję postanowienia

>

Dzielnie realizuję poniedziałkowe postanowienia, czyli lenię się, co prawda nie na kanapie ale na licznych spacerach w blasku słońca 🙂 Przemierzam kilometry chodników, dróg, tras, ścieżek w poszukiwaniu oznak wiosny, zaopatruje się w ukochane wiosenne kwiaty i… odpoczywam, cały czas towarzyszy mi aparat, dlatego czasem mogę się z Wami podzielić moimi kolorowymi radościami.

Dziś mój ukochany M. obdarował mnie upragnionym anemonem :* – bez komentarza.

A dzięki „mojej Katrin” lansuję się na spacerach nosząc na szyi to maleńkie cudeńko, które przywiozła mi z Wiednia :*** (ujęć miliard just for JU):

                    maleństwo w ujęciu „best shot”                                                                   mini LOMO
                                                                                                                            widziane w Lubitelu naturalnych rozmiarów

24/03/2010

>przyjaźń

>

Dzisiaj znów krótko, na „szybciora”, bo pogoda piękna i na dwór trzeba się śpieszyć. Na piaskownicy nowe wyzwanie scrapliftoweNula patriotycznie podsunęła nam pracę Fryne;
oto mój lift:

To mój ukochany przyjaciel, najwspanialszy :*** i wbrew pozorom ja a nie Julia Tymoszenko 🙂

Co na bieżąco:
na działce – wiosna

na parapecie – wiosna

w wazonie i w sercu – MAJ! 🙂

i lenistwo na całego…

22/03/2010

>’R’ edition

>

Czyli nadchodzący tydzień sponsoruje literka ‚R’; najbliższe dni mam zamiar spędzić na odpoczynku (rest), relaksie (relax) i ogólnym odizolowaniu się od świata, który mnie nie interesuje czyli: od brudnych ulic, od chmur, od niesympatycznych, zawistnych ludzi, od brzydkich przedmiotów, itp… Mam zamiar przeczytać w końcu jakąś dobrą książkę, w spokoju wypić codziennie pyszną kawę i poleżeć w ciszy na kanapie – taki jest plan 🙂

na zdjęcie nałożyłam tekstury należące do JoesSistah

Oczywiście równolegle w zaciszu mojego scrap-kąta powstawać będą nowe prace z najnowszego – kwietniowego kitu ILS, który poznacie już za tydzień. Kilka rzeczy jest już gotowych, ale sami rozumiecie – ściśle tajnych. Zdradzę jedynie tyle, że zestaw jest baaaardzo inspirujący i nie można się od niego oderwać!

Żeby nie było zbyt pusto to pokażę Wam dzisiaj zawieszkę ispirowaną pracami Debee(oczywiście) w mojej wersji kolorystycznej i z cudnym cytatem…

to właśnie tutaj znalazł swoje miejsce pierwszy anemon (ten którego nikt nie pochwalił 😦 i w otoczeniu drugiego – białego – już nigdy wobec tego się nie pojawi).
20/03/2010

>Dziewięć miesiący w krainie czarów

>

Czy mogę dzisiaj same zdjęcia? Bez komentarza?…
… dziękuję… to album ciążowy, dla bratniej duszy, wspaniałego człowieka – na zapiski wspomnień z nadchodzących 9 miesięcy – inspirowany oczywiście krainą czarów…



Fotografia znajdująca się na okładce została mi urzyczona przez Grainne.
Ostatnia strona (motylowa) inspirowana stylem Tary Anderson.

19/03/2010

>księżniczka i jej tatuś

>

Na bazie Mumowej mapki powstała taka oto landrynkowo-słodziakowa praca z przecudną Leą w roli główniej 🙂

Bazą do pracy stał się rewelacyjny papier w kolekcji Marie-Antoinette. Postarałam się również o samodzielnie wykonanego kwiatucha 🙂

W sprawie najnowszej „anemonowej” obsesji donoszę, iż wybieram się dzisiaj do Ikei i bez anemona do domu nie wracam 🙂 oj tak… muszę mieć chociaż jednego.
Sprawa jest poważna – zaczęłam sama takowe robić z papieru; no efekt powiem delikatnie – mnie nie zadawala, ale mimo wszystko się pochwalę 🙂

Oto zajawka nowych projektów „anemonowych”:

 

18/03/2010

>dla ulubionej

>

Wiecie że jak wpadam w wir pracy to nie mogę się zatrzymać 🙂 Wiecie również że jak znajdę jakąś scrapową fascynację to nie mogę się powstrzymać żeby nie robić liftów jej prac 🙂 Tak jest i w tym momencie – Debee wróciła do łask w wielkim stylu – uwielbiam ją, inspiruje mnie każdego dnia, budzę się i pędzę ponatychać i tak do końca dnia 🙂

Oto boski oryginał –> TUTAJ – z dedykacją dla mojej pięknej Katrin, która mam nadzieję zajmie się w końcu tym co kocha i w czym jest najlepsza :*


Anemone2, originally uploaded by *ojoyous1*.

Acha zapomniałabym Wam napisać o mojej nowej obsesji – anemony, tak na te kwiaty mam teraz „odjazd” 🙂 Oczywiście takowych poszukuję wszędzie – djcie znać gdzie moge znaleźć „sztuczne” wersje tych piękności w kolorach dowolnych 🙂

17/03/2010

>nowe niebieskie buty

>

Nowe niebieskie buciki na wiosnę w godnej niebieko-chabrowej oprawie 🙂 Praca powstała w poniedziałek – musiałam po prostu MUSIAŁAM zrobić tę pracę natychmiast po tym jak zobaczyłam w necie TEN doskonały layout Debee. Uwielbiam jej styl, kocham lekkość łączenia wielu drobnych elementów i tę przestrzeń, „oddech” w jej pracach.

Zrobiłam swoją wersję tej doskonałej prostoty zmieniając jej klimat na sentymentalno-romantyczny, może wyszło nawet odrobinę w stylu vintage? 🙂

Zdecydowanie niebieski siedzi we mnie nadal i powiedziałabym że się już na dobre ukorzenił 🙂 Chciałabym Was tym kolorem „zarazić” – oto kilka intensywnych indygo-ispiracji ściągniętych z flickera.



1. Blue Curls, 2. Butterfly in Blue, 3. Not available, 4. blue shoes., 5. Endless Time, 6. Xabregas 0022, 7. am I scary?, 8. Just because…, 9. The End

16/03/2010

>oranżada :)

>

W najnowszej edycji wyzwania kolorystycznego na Art-Piaskownicy Mamuta zaproponowała kilka barw na ocieplenie klimatu – moim zdaniem trafiła w dziesiątkę. W domu od razu zrobiło się „cieplej” gdy wyjęłam z kufra materiały do zrobienia tej pracy. Nula po zobaczeniu pracy stwierdziła ze to taka „oranżadka” i trudno się z nią nie zgodzić 🙂 kolorowo i intensywnie jest dziś u mnie na blogu (ale do niebieskości wrócę jeszcze nie raz w tym tygodniu).

Przyznam że na początku praca w tych barwach sprawiła mi trudność, dwa razy robiłam podchody do tego wyzwania… ciężko jest przestawić się z tej zimy i związanych z nią chłodnych barw w taki pustynne tropiki, ale jak już się zacznie to potem idzie z górki.
Miałam tu ogromny problem z kompozycją dlatego posłużyłam się layoutem ze znalezionej ostatnio na flickerze doskonałej i cudownej w klimacie pracy autorstwa {Cristina&Davi d} (nie odmieniam nicka bo się całkiem zakręcę).
Ze zdjęcia swoim hipnotycznym wzrokiem patrzy na Was moja mała muza – Zu.

Poza tym informuję Was o tym, że na blogu sklepu Craft4You dziewczyny zorganizowały candy 🙂

można się zgłaszać do 28 marca, a do wygrania są cuuuuuuuuuuuda! 🙂
%d blogerów lubi to: