>
Dzisiaj eksperymentalnie – a to z powodów następujących: a. pierwszy raz pracowałam na papierze z kolekcji „Herbarium„, której dotąd (powiedzmy dyplomatycznie)… no nie dla mnie stworzona 🙂 b. nie dość że „Herbarium” to na dodatek BEŻOWE(?!), c. do tego dorzuciłam intensywną żółć i czerń (a to za sprawą cudnego layoutu Guni) no i kropka nad „i” d. brokat 🙂 ahahhhaha no jakbym to przeczytała np. jako „przepis na…” to bym się od razu poddała 🙂
Wyzwanie – oczywiście liftowe – w ramach grupy M-Asochistycznej – tym razem ja podawałam layout do liftnięcia i padło na mistrzynię gatunku – Debee{art}
Zdjęcie z którejś tam jesieni, ale co to ma za znaczenie gdy w sercu wciąż ta sama wiosna ahahahahhah, z lekka epicko poszalałam 🙂 ale ten brokat na farbie… gdybyście mnie widziały jakim szerokim gestem sypałam tym złotem 🙂 nie to że na farbę tylko – zasypałam pół kuchni – jak karnawał to karnawał !!!
No co ja tu mogę jeszcze… dzisiaj już sobie daruję to pisanie może, bo od rana przeżywałam katusze dentystyczne i boli do teraz
i jakoś mnie wena nie niesie 🙂 ahahaha
DZISIAJ NIE POWSTANIE ŻADEN SCRAP!!!!
ale nie bój nic – mam kilka w zanadrzu zrobionych ostatnimi czasy ahahhaah – więc…. do jutra!
Skomentuj